listopad 2016

dawno mnie nie było :)  nie wiem czy nadal ktos czeka na wpis ale podziele sie stanem mojej skory jak rowniez jak do tego doszłam :) od ostatniego wpisu nie smaruje sie mascia ani innymi specyikami od pana Eugeniusza
zrezygnowałam
denerwowało mnie to ze co tydzien slyszalam to juz koniec jeszcze tydzien i bedzie wyleczone i dupa z tygodnia na tydzien nic sie nie konczylo rzuciłam to i nie załuje
zaczełam smarowac zmiany mascia konopna i w tej chwili mam tylko przebarwienia na skorze sa jeszcze delikatne grudki i luszczyca ale zlewa sie ze skora

z czystym sumieniem moge powiedziec ze masc zel i balsam od pana eugeniusza na pewno przyczynily sie do obecnego stanu ale rowniez dieta a teraz i masc konopna pozdrawiam i zycze wszystkim najlepszego :)

29.04.2016

od tygodnia stosuje masc konopna
spowodowala ona ze plamy łuszczycowe zbladły jest wiecej przeswitów zdrowej skory
jest jeszcze drobna łuska i bardzo mnie swedzi ale stan naprawde sie polepszył a wyglada to tak

ROK

minął juz rok odkąd stosuje terapie masci ,zelu i balsamu i niestety łuszczyca nie odpusciłą :(
stan na dzien dzisiejszy przedstawia sie tak

jest duzo lepiej niz przy moim ostatnim wpisie
zmiany zbladły ale pojawil sie nowy punkt na udzie dosc duzy
nie wiem czy dane mi bedzie kiedykolwiek miec czyste ciało w tej chwili szczerze w to watpie.....

masakra

stan mojej skóry okreslam jednym słowem masakra !!!
odczucia dokładnie tak samo
ponieważ mam juz dosc tej choroby i powiem szczerze tego smarowania w koncu zaraz bedzie rok odkad naprawde regularnie smaruje sie kazdego dnia postanowiłam pójść na całość i cierpie bardzo ale mam nadzieje ze warto
plamy rozlały sie bardzo wokół zmian sa romienie skora peka boli krwawi jest mega wysuszona
ciezko mi cokolwiek robic bo zmiany sie luszcza czepiaja ubrania do tego swedzi mnie kazda plama i to mega
jednym słowem wygladam jak monstrum -dobrze ze jest zima bo ciezko byloby sie tak pokazac ludziom

09.02.2016

w tym miesiacu tez nie napisze ze jestem juz czysta..:(
niestety moja łuszczyca strasznie mnie kocha
tak bardzo że nie chce odpuscic i płata mi figle :( stan na dzien dzisiejszy jest taki

pojawiła sie łuska zmiany sa mega czerwone czego nie widac az tak bardzo na zdjeciach :(
po smarowaniu mascia mega szczypie ,piecze po kilku godzinach tak swedzi ze niedługo zadrapie sie chyba
ale.....no wlasnie jest ale bo widac zdrowa skóre pod spodem i wyglada na to ze im bardziej jest czerwone i silne odczucia tym leczenie zmierza ku koncowi  :)
za miesiac minie rok mam nadzieje ze w koncu pojawi sie wpis pod pieknym tytułem jestem czysta :)
trzymajcie kciuki ja walcze dalej

STYCZEN 2016

dawno mnie tu nie było.....ale wracam i bede dalej na bieżąco informowac co u mnie :)
poniewaz koncówka roku jak i poczatek były trudnym czasem nie smarowałam sie tak jak do tej pory
miałam również przerwe z powodu pobytu w szpitalu z córka
teraz smaruje sie z powrotem  maścia i balsamem stan na dzien dzisiejszy przedstawia sie tak

kolejny zakret

od ostatniego wpisu niewiele sie zmieniło...wyglada na to ze leczenie utkneło na chwile w jednym miejscu
smarujac sie tyle czasu wiec  wiem ze tak bywa ale walcze dalej o czyste ciało :)
od wczoraj smaruje sie 3 razy maścia a zaraz potem balsamem
spowodowało to bardzo intensywne odczucia i zaczerwienenie dlatego odstawiam masc do weekendu i od jutra smaruje tylko balsamem stan przedstwia sie tak