piątek, 28 sierpnia 2015

tydzien z balsamem 28.08

minął tydzień odkad smaruje sie balsamem i szczerze stwierdzam ze jest super :) zmiany sa bledsze i takie delikatne w dotyku
smaruje sie bardzo czesto5-6 razy dziennie  wlasciwie caly czas jestem wysmarowana
balsam po wyschnieciu zostawia na skorze taka ciemna skorupke ktora sie roluje dopiero po zmyciu widac efekt a tak to sie prezentuje



poniedziałek, 24 sierpnia 2015

nowa nadzieja

miałam napisać przed weekendem ale niestety brak komputera pomieszał mi plany
ale jak to sie mowi co sie odwlecze to nie uciecze :) zatem najnowsza wiadomość jest taka że wszystko zmierza w dobrym kierunku :) od piatku odstawiłam maść i żel w zamian smaruje sie balsamem
jest on takze na bazie ziół ale z żywymi bakteriami
poniewaz jestem wyjatkowa ;) i jedna na milion oczywiście nie obyło się bez komplikacji
po posmarowaniu miałam odczucia jak na poczatku czyli szczypanie pieczenie zreszta ostatnio tez je miałam po żelu z tym że teraz doszło takie ściąganie skóry jakby sie mocno naciągała i wszystko ogolnie 2 razy bardziej odczówalne
dodatkowo było mi niedobrze słabo czułam sie jak pijana ale objawy te mineły tego samego dnia po kilku godzinach
2 dnia nie odczuwałam juz nic
łuszczyca sie wygładziła po zmyciu balsamu plamy były dużo bledsze do tego łuska bardzo intensywnie schodziła rolowała sie po przetarciu palcem super odchodziła
te 2 dni smarowałam sie bardzo czesto 5-6 razy i było widać szybki efekt
na chwile obecna plamy sa bardziej czerwone ale nadal duzo lepsze niz wczesniej
czekam z utesknieniem na listonosza zeby wdrozyc czestsze smarowania :) a tak to wyglada




środa, 19 sierpnia 2015

cos drgnęłom.... 19.08

chciałam reakcji to mam :) od poniedziałku po posmarowaniu żelem!! odczuwam pieczenie szczypanie jednym słowem to co na poczatku choroby po maści
zmiany zaczerwieniły się i utworzyła sie brązowa skóra na obrzerzach tez tak jak na poczatku leczenia
po maści nie odczuwam aż takiej reakcji dopiero dzis cokolwiek mnie piecze po żelu jednak jest mocniej i dłużej
nie wiem czym spowodowana jest taka reakcjia chociaz mam swoja hipotezę :)
tak jak pisałam wczesniej jestem na diecie bezglutenowej jednakże nieświadomie w sobotę wypiłam piwo ktore gluten zawiera i własnie potem zaczeły sie zmiany
łuszczyca strasznie sie zaczerwieniła a od poniedziałku te odczucia po żelu
liczę na to że jest to sygnał że leczenie będzie postepowało dalej i doczekam się w końcu czystego ciała :)




poniedziałek, 10 sierpnia 2015

och te upały 10.08

lubie lato ale te tropiki mogły by sie już skończyć :) tym bardziej ze w mieście jest gożej :( wróciłam do stolicy i co??? nie dość że goręcej to i łuszczyca gożej wyglada :( :( :(
plamy sie zaczerwieniły a na wsi były już takie blade :( słyszałam juz o tym że zmiana miejsca pobytu dobrze dziala na łuszczyce i teraz sama sie pod tym podpisuje
nie ma rady trzeba sie wyprowadzic :) :) :)
a tak na serio to cóż mogę powiedziec stan bez zmian czekam z niecierpliwościa aż coś drgnie




sobota, 8 sierpnia 2015

08.08

jednak da sie zyc bezglutenowo,bezmlecznie i bezcukrowo :) zaraz minął 2 tygodnie odkad wprowadziłam takie odżywianie i z czystym sumieniem moge powiedziec ze czuje się świetnie :) :) :)
wprawdzie na skórze efekty nie sa jakies spektakularne a wrecz na rękach były masakryczne jeszcze tydzień temu to w tej chwili stan sie ustabilizował i wrociłam do punku wyjscia
szczerze to ciesze sie ze nie jest gożej bo było wiec jest ok
wyglada to tak