czwartek, 2 kwietnia 2015

poczatek

Drobny "łupież " w glowie nie wzbudzil wielkiego zainteresowania z mojej strony....ot jest przyszedl to i minie.
Czas płynął a ON nie znikal zamienial sie w drobne grudki skupiska luski powiekszal sie az w koncu pani dermatolog do ktorej trafilam oswiecila mnie ze to łuszczyca.Dla 14 -to latki ktora wtedy bylam informacja ta nie byla niczym dziwnym choroba ok ( nic o niej nie wiedzialam ) dostane leki minie i bedzie dobrze.
Jednak lata mijaly a skorupa na glowie rosla.....do takiego stanu ze po scieciu wlosow do ramion przez rok nie urosly nawet milimetr
To jednak nie bylo jeszcze niczym w porownaniu z tym co nastapilo pozniej....
Pamietam te wakacje kiedy dostalam jakies tabletki po ktorych luszczyca pojawila sie na calym ciele....masakra
nie wszystkie zostaly czesc dosc szybko sie ulotnila reszta rozrastala sie latami
Objechalam wszystkich lekarzy w okolicy smarowalam sie czym tylko sie dalo .....nawet poleconymi skutecznymi niby specyfikami ....najdziwniejsza rzecza ktora to niby miala mi pomoc byl smar lotniczy do samolotow :) ale czego to sie nie robi zeby wyleczyc znienawidzona luske
Czas mijal zmiany sie powiekszaly....nastepowaly zalamania przeplakane noce pytania czemu akurat ja i zero odpowiedzi.
Najtrudniej bylo chyba wtedy nie przejmowac sie tymi spojrzeniami wszystkich wokol ,szeptami zobacz jak ona wyglada odejdzmy bo nas zarazi.....do dzis jest to trudne chodz minelo juz tyle lat...
Oswoilam sie z NIĄ moze nie do konca bo stanow zalamania mam wiele ,przykrych sytuacji rowniez ale jakos zyc trzeba...
Teraz jestem na drodze do calkowitego wyleczenia....wiem wszyscy mowia ze sie nie da ze to niemozliwe..a jednak
Na pana Zdzisława trafilam calkowicie przypadkowo szukajac ratunku dla moich bolacych zmian
Zaryzykowalam i zaufalam bo tak naprawde nie mialam nic do stracenia :)


jesli ktos mialby jakies pytania i ogolnie chcial sie ze mna skontaktowac zostawim tu swoj mail i numer telefonu

paulina-f4@wp.pl
608-512-250





2 komentarze:

  1. Witam, dziękuję Pani bardzo za ładnie prowadzonego bloga.
    Zdjęcia są wyraźne i czytelne, można pod każdym zdjęciem wprowadzić datę w (opis), było by jeszcze bardziej czytelne.
    Gratuluję postępów, uważam że najtrudniejsze chwile ma Pani już za sobą teraz będą tylko chwile radosne bo będzie coraz więcej miejsc, zdrowych, czystych bez łuszczycy.
    Można już planować urlop nad słonecznym jeziorem lub morzem.
    Pozdrawiam życząc wesołych Świąt, Z.E.J.

    OdpowiedzUsuń